. października na skwerze przy Klasztorze franciszkanów odbył drugi Dzień Świętego Franciszka, finał sześciomiesięcznych przygotowań wszystkich związanych z Fundacją Brat Słońce. W ten radosny i niezwykle żywy sposób władze Fundacji, wraz z wolontariuszami, chciały uczcić imieniny biedaczyny z Asyżu.
Na ogromnej scenie prezentowały się przeróżne grupy, m.in. seminaryjny zespół franciszkański Fioretti, krakowska grupa muzyczna Choice Workship czy, reaktywowany specjalnie na to wydarzenie, Mały Teatr Świętego Franciszka. Główną atrakcją był jednak wieczorny występ przybliżający publiczności życiorys założyciela franciszkanów. Wiał wiatr to poruszająca opowieść o Franciszku, do której tekst napisał o. Andrzej Zając, a wśród wykonawców znaleźli się Anna Dymna, Lidia Jazgar z Zespołem Galicja, Przemysław Branny i Krakowska Młoda Filharmonia.
Przy scenie ustawiono również mnóstwo namiotów. A w nich schronienie znalazły organizacje około franciszkańskie, takie jak: Ruch Ekologiczny św. Franciszka z Asyżu, misyjna działalność Prowincji, Instytut Studiów Franciszkańskich, ośrodek leczenia uzależnień w Chęcinach, poradnie duszpasterska i psychologiczna, ośrodek powołaniowy, gabinet psychoterapeutyczny czy, reprezentowane przez kleryka, wyroby sióstr klarysek (te, ze względu na klauzurowy charakter zgromadzenia, omadlały wydarzenie zza murów klasztoru).
Oczywiście, Fundacji, jako organizatorów imprezy, nie mogło zabraknąć wśród wystawców! I tak na stoisku można było zaopatrzyć się w ręcznie robione świece wykonane przez naszych wolontariuszy i świeżo wydrukowane Kresowniki, czyli subiektywne przewodniki po Ukrainie (istnienie książeczek Fundacja zawdzięcza Funduszowi Inicjatyw Obywatelskich). Ponadto wolontariuszki z wykształceniem pedagogicznym zaprosiły dzieci do wspólnej zabawy w zaczarowanym namiocie, gdzie milusińscy mogli przemienić się w dowolne zwierzę za sprawą pomalowania twarzy czy też poznać bliżej świętego z Asyżu, kolorując jego podobiznę.
Dla każdego, kto chciał choć na chwilę poczuć się częścią wielkiej franciszkańskiej rodziny przygotowano konstrukcję z podobiznami Franciszka i Klary, z otworem na głowy, gdzie można było zrobić sobie zdjęcie. W ten sposób choć trochę udało nam się zbliżyć do świętości.
Dzień Świętego Franciszka swoją obecnością uświetnił metropolita krakowski, kardynał Stanisław Dziwisz. Podkreślał on umiłowanie prostoty, łączące Franciszka z Asyżu, Jana Pawła II i papieża Franciszka. „Wszyscy staliśmy się dzisiaj bardziej franciszkanami i zaraziliśmy się duchem św. Franciszka. Byliśmy świadkami, że on wciąż żyje” – podsumował kard. Dziwisz. A wierni, po odśpiewaniu Barki, obiecali, że zobaczymy się znów za rok, na trzecim Dniu Świętego Franciszka.
Fundacja już nie może się doczekać.
am
